Wydarzenia
Szlakiem pamięci Jana Pawła II

Nauczyciele ze Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Ignacego Partyki w Górnie postanowili wspólnie pożegnać rok szkolny 2007 / 2008 na zorganizowanej w dniu 25 czerwca wycieczce autokarowej.
Była to jednodniowa wyprawa, której poszczególne etapy związane były z miejscami kultu i działalności Ojca Świętego Jana Pawła II.
Pierwszym przystankiem, gdzie każdy mógł oddać się refleksji i pomodlić we własnych intencjach, było światowe centrum kultu Miłosierdzia Bożego - Sanktuarium w Łagiewnikach. W okresie międzywojennym w klasztorze (obok obecnego nowoczesnego sanktuarium) żyła i zmarła s. Faustyna Kowalska (1905-1938), przez którą Chrystus przekazał Kościołowi i światu orędzie o Bożym miłosierdziu.
Klasztor na łagiewnickim wzgórzu w Krakowie dobrze był znany Papieżowi Janowi Pawłowi II. Już w czasie okupacji idąc do pracy codziennie go mijał i wstępował do zakonnej kaplicy. Kroniki zakonne notują dopiero te wydarzenia, w których uczestniczył jako młody kapłan, a potem pasterz diecezji krakowskiej zainteresowany dziełem apostolskim Zgromadzenia i rozwijającym się kultem Miłosierdzia Bożego w formach przekazanych przez s. Faustynę. 7 czerwca 1997 roku przybył do tego miejsca - jak sam wyznał - z potrzeby serca, aby przed łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i przy relikwiach s. Faustyny Miłosierdziu Bożemu zawierzyć losy ludzkości, Kościoła i swój pontyfikat. Papież odwiedził Łagiewniki po raz ostatni 17 sierpnia 2002 roku, gdy dokonał uroczystego poświęcenia wybudowanej w zawrotnym tempie nowej, monumentalnej świątyni.
Po krótkiej wizycie w Łagiewnickim Sanktuarium uczestnicy wycieczki udali się w dalszą podróż, tym razem do miejsca w którym wszystko się zaczęło. To właśnie dom rodzinny Ojca Świętego w Wadowicach wywołał najwięcej wspomnień dotyczących drogi młodego Karola do kapłaństwa. Muzeum w domu rodzinnym Jana Pawła II, mieszczące się przy ulicy Kościelnej 7 w Wadowicach, otworzono już 18 maja 1984, w 64. rocznicę urodzin Papieża. Z wyposażenia z czasów zamieszkania przez rodzinę Wojtyłów pochodzi oryginalny kaflowy piec kuchenny, a także parę naczyń, półka, stolik i kosz na bieliznę. Również portrety rodzinne powróciły na swoje pierwotne miejsce. Na ekspozycję składają się zarówno eksponaty związane z latami przeżytymi w tej kamienicy (głównie fotografie Karola Wojtyły i jego rodziny, kopie świadectw szkolnych i dyplomów,) jak i dokumenty z życia studenckiego, a potem kapłańskiego w Krakowie i Watykanie, w tym m.in. różne dokumenty podpisane przez Wojtyłę, cztery jego sutanny z różnych etapów kariery duchownej: kapłańska, biskupia, kardynalska, papieska, ale także czapka i modlitewnik. Wiele zdjęć z pontyfikatu papieża jest autorstwa znanego fotografika Adama Bujaka. Sportowo - turystyczne zainteresowania Karola Wojtyły przypominają jego narty, wiosło i plecak, a pasję literacką kilka rękopisów (m.in. sztuki "Brat naszego Boga").
Oprócz domu rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach, każdy z uczestników wycieczki znalazł chwilę czasu by nawiedzić znajdującą się nieopodal Bazylikę Ofiarowania NMP, w której ochrzczony został Karol Wojtyła. Uwagę naszą zwrócił także słynny zegar słoneczny na ścianie Bazyliki oraz wybudowany w 2006 roku pomnik Papieża, znajdujący się obok wejścia do Bazyliki. Nieodłącznym elementem wizyty w Wadowicach było naturalnie skosztowanie wadowickich kremówek oraz zakupienie drobnych pamiątek.
Ostatnim etapem podróży po miejscach ukochanych przez Jana Pawła II była Kalwaria Zebrzydowska. Obecnie w skład znajdującego się w tym niewielkim mieście Sanktuarium wchodzi Bazylika Matki Boskiej Anielskiej, klasztor bernardynów oraz zespół 42 kapliczek i kościółków kalwaryjskich położonych między górami Żar i Lanckorona. Zespół ten został w 1999 wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. Obecnie pielgrzymuje tu rocznie około 1 mln wiernych, którzy wędrują po tzw. dróżkach, oraz nawiedzają łaskami słynący obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Pełen wrażeń, upalny czerwcowy dzień nadwyrężył jednak siły wszystkich wycieczkowiczów do tego stopnia, że nikt nie odważył się udać w kilkugodzinną wędrówkę po kalwaryjskich dróżkach. Zapewne okazja do nadrobienia takiej wędrówki, jak i udania się w inne miejsca często nawiedzane przez Ojca Świętego Jana Pawła II jeszcze się nadarzy!
Agnieszka Biały
Aby zobaczyć zdjęcia z wycieczki kliknij tutaj.